Tiken Jah Fakoly: „Większość moich piosenek jest nadal aktualna”

Dokładnie dwadzieścia pięć lat temu Tiken Jah Fakoly dał się poznać naszym uszom, zdobywając nagrodę RFI Découvertes Afrique, po tym jak zyskał sławę w Afryce dzięki Mangercratie. Urodzony 23 czerwca 1968 roku w Odienné na północnym zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej, piosenkarz, jako potomek wodza wojowników, Fakolya Koumby, nigdy nie przestanie potępiać polityki subregionu, a nawet daleko poza nim, prezentując własną wersję Kursu Historii , parafrazując jeden ze swoich albumów. W ten sposób stygmatyzuje działania… Françafrique na albumie o tym samym tytule, nagranym w studiach Tuff Gong z udziałem Sly'a i Robbiego, w rytmie reggae. Rezultatem był ogromny sukces i zwycięstwo francuskiej muzyki w 2003 roku, podczas ceremonii, podczas której potępił on okres postkolonialny, mimo że został zmuszony do wygnania z kraju pogrążonego w wojnie domowej.
Z Bamako nigdy nie podda się w walce, jak choćby wtedy, gdy wskazuje na działania prezydenta Wade'a, które przyniosą mu status persony non grata w Senegalu, tak samo jak angażuje się w wiele spraw, takich jak zniesienie długu, który obciąża tak wiele krajów, zajęcie stanowiska w sprawie klimatu rujnującego lokalne gospodarki czy sprzeciw wobec dżihadyzmu zagrażającego krajom Sahelu. Tiken, ikona całego pokolenia, jak go po prostu nazywają, postanowił powrócić do muzyki swoich korzeni, wydając album „Acoustic” w lutym 2024 roku. To okazja, by jego muzyka została usłyszana inaczej.
Libération